Największą wartość płynącą z wolontariatu w Pasiece Raben ma dla niej zaprzyjaźnienie się z pszczołami. Zdaniem Grażyny praca w Pasiece daje możliwość przeniesienia się do innego świata, relaksuje umysł i pozwala na chwilę wytchnienia od bieżących spraw. Bliscy Grażyny są pod wrażaniem, gdy widzą jej zdjęcia z ramką pełną miodu i pszczół. Gdy dopytują o nie, ona chętnie odpowiada na ich pytania, a przy okazji zachęca ich do stawiania domków dla owadów - szczególnie dla pszczół, które nie produkują miodu, ale są pożyteczne, ponieważ zapylają kwiaty, z których następnie powstają owoce i warzywa.

W byciu wolontariuszem najbardziej ceni możliwość pracy przy ulach, kontakt z opiekującym się pasieką pszczelarzem oraz z zupełnie nową wiedzą na temat pszczół. Dzięki programowi odkrył w sobie pasję pszczelarską, pogłębił jego zainteresowanie tą dziedziną oraz zwiększył świadomość, jak ważna jest całoroczna pomoc pożytecznym zapylaczom.

Największą wartością wolontariatu w Pasiece Raben jest dla niego możliwość połączenia pracy z pasją, a także szansa na integrację i bliższą współpracę z innymi pracownikami, z którymi do tej pory nie miał kontaktu na co dzień. Motywuje go realny efekt jego pracy i świadomość, że działa na rzecz środowiska. Jedyne obawy, jakie odczuwa dotyczą tego, że poważnie zarazi się wirusem pszczelej gorączki :)

Przy okazji, zależało jej na poznaniu ludzi o podobnym podejściu i równie pozytywnie zakręconych na punkcie pszczół, z którymi będzie mogła wymieniać się wiedzą. Największą wartość dla Sylwii płynącą z Drive to bee jest zgłębienie etapów życia pszczół, ich funkcjonowania i procesu tworzenia miodu – to wszystko okazało się być dla niej niezwykle fascynujące i ciekawe. Sylwia przyznaje, że od udziału w programie zupełnie zmieniło się jej postrzeganie roli pszczelarstwa. Pozyskaną wiedzą dzieli się z bliskimi, którzy z zainteresowaniem słuchają jej opowieści i oglądają udostępniane przez nią filmy. Sylwia liczy, że być może pójdą z tym w świat i również w innych przedsiębiorstwach czy organizacjach zostanie wdrożony podobny projekt. Jest zdania, że im więcej osób pozytywnie zakręconych na punkcie pszczół, tym więcej zyskamy my wszyscy.

Największą wartością projektu dla Pawła jest jego edukacyjny aspekt i zwiększenie ogólnej świadomości na temat otaczającej nas przyrody. Jeśli my nie zaczniemy o nią dbać, nic się nie zmieni. Zdaniem Pawła zmiany najlepiej zacząć od siebie, dlatego jako wolontariusz Pasieki Raben rozwija się, dzieli się wiedzą z rodziną i znajomymi, poznaje nowe osoby zainteresowane pszczelarstwem. Podkreśla, że od czasu udziału w akcji Drive to bee zmieniły się również jego priorytety.

Jego zdaniem największą wartością płynącą z tej akcji jest poznanie pszczół i ich zwyczajów, ponieważ zdobycie doświadczenia w opiece nad pszczołami jest dobrym wstępem do założenia własnej mini pasieki. Córki Szymona uwielbiają słuchać jego relacji z wizyt na pasiece. Zaczynają rozumieć, że pszczoły są naszymi przyjaciółmi, a miód w słoiku nie bierze się ze sklepu, tylko z ciężkiej pracy owadów, którymi trzeba się opiekować.

Największą wartością dla Pawła w tym projekcie jest możliwość sprawdzenia się w roli pszczelarza i podjęcia decyzji o postawieniu własnego ula. Paweł, wierzymy w Ciebie i Twój drive do dzikich zwierząt. Nie ma się co zastanawiać i czekać, tylko działać! Powodzenia!

Udział w wolontariacie to naturalna konsekwencja jego zainteresowań i możliwość nauczenia się czegoś nowego. Największą wartość w projekcie ma dla niego uświadomienie sobie, jak ważnym elementem naszego najbliższego otoczenia są pszczoły i ich praca oraz jak odpowiedzialną misję pełnią one każdego dnia. Podczas wolontariatu w Pasiece zdał sobie sprawę, jak nieciekawie będzie wyglądać nasza przyszłość, jeżeli pszczoły znikną z ekosystemu. Uczestnictwo w tym projekcie zrodziło wiele pytań wśród znajomych Pawła. Podczas wspólnych rozmów stara się przekazać im, w jaki sposób mogą pomóc pszczołom w ich codziennej pracy. Jego zdaniem to naprawdę nie wymaga wielkiego wysiłku, a jak wiadomo pszczoły potrafią się przecież słodko odwdzięczyć ☺

Paulina nie zawiodła swoich oczekiwań – pszczeli świat i codzienność tych owadów niesamowicie ją zafascynowały. Największą wartością, jaką dostrzega dla siebie w akcji Raben jest możliwość obcowania z pszczołami oraz zdobywania wiedzy na ich temat. Docenia również zrównoważony sposób hodowli pszczół oraz ekologiczne podejście obecne w działaniach Pasieki Raben, biorące pod uwagę perspektywę owadów i troskę o ich dobre samopoczucie. Program Drive to bee pozytywnie wpłynął również na ogródek Pauliny, który dzięki niemu stał się miododajny, a także na stan wiedzy na temat pszczół jej znajomych, których Paulina częstuje opowieściami z Pasieki przy każdej możliwej okazji.